Hej!
Dzisiaj nieco inny post, w którym pokażę Wam co lubię w SSO oraz to, co mniej mi się podoba. Zapraszam do czytania!
Czego nie lubię?
1. Reputacja
2. Fabuła
Nie wiem, kto tworzył muzykę w SSO, ale jest geniuszem! Uwielbiam soundtrack z tej gry, wpasowuje się on do zadań, które akurat robimy lub do miejsca, w którym się znajdujemy. Jest piękny, czasem mroczny, czasem magiczny. Po prostu kocham!
A Wy? Czego nie lubicie, a co lubicie w SSO?
Czego nie lubię?
1. Reputacja
To jest coś, czego szczerze nienawidzę w SSO. Robienie reputacji strasznie mnie denerwuje, wiem, że nigdy w życiu nie skończę łowienia czy też zadań z Obserwatorium. Jak dla mnie to reputacji mogłoby nie być, chociaż wtedy nie mielibyśmy nic do roboty.
2. Mistrzostwa
Kolejna okropna rzecz. Nie ważne na jakim poziomie mam konia, zawsze przegrywam. Nie mam ani jednego medalu z mistrzostw i nie lubię w nich uczestniczyć. Próbowałam swoich sił wielokrotnie, jednak z marnym skutkiem, więc dałam sobie spokój. Być może jest to wina presji, spowodowanej tym, że jedzie wiele osób w jednym czasie obok siebie. Dla przykładu - kiedy wiem, że ktoś w wyścigu jedzie za mną, to zawsze coś zepsuję.
3. Trenowanie konia
(zdj koleżanki)
Trenowanie jest dla mnie bardzo monotonne, wiele wyścigów mi się nie podoba. Czasem złapie mnie coś, że biorę się za trening do 15 poziomu, ale zwykle jestem zbyt leniwa, żeby się tym zająć. To dlatego mam tylko parę koni "zrobionych do końca" i czuję, że nigdy nie uda mi się wytrenować wszystkich.
Co lubię?
1. Noc
Noc w SSO jest po prostu cudowna, uwielbiam patrzeć na rozgwieżdżone niebo w grze. Jedyne czego mi brakuje, to księżyc, który dodawałby uroku całej scenerii. Bardzo podobają mi się światła z Obserwatorium, okien w Moorland czy też latarni morskich, natomiast autentycznie boję się tych świetlnych znaków z "drzwi" na ziemi.
Fabuła gry jest jej głównym elementem. Kocham ten niepowtarzalny, magiczny klimat, który towarzyszy nam przy robieniu zadań związanych na przykład z Lisą. Cała historia jest cudowna i mogłaby być podstawą do całkiem dobrego filmu lub książki.
3. Soundtrack
Nie wiem, kto tworzył muzykę w SSO, ale jest geniuszem! Uwielbiam soundtrack z tej gry, wpasowuje się on do zadań, które akurat robimy lub do miejsca, w którym się znajdujemy. Jest piękny, czasem mroczny, czasem magiczny. Po prostu kocham!
A Wy? Czego nie lubicie, a co lubicie w SSO?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz